W czwartkowe popołudnie (23.06.2022) po jednej z ulic w Zielonej Górze biegał pobudzony mężczyzna.
Jego zachowanie było bardzo ryzykowne, ponieważ znajdował się na drodze i mógł zostać potrącony. Mężczyzna jednak nie schodził z ulicy próbował zatrzymywać samochody. Gdy mu się to udało, to w osobowej Toyocie rozbił szybę i wgniótł karoserię.
Kiedy na miejscu pojawiła się policja, jego zachowanie stało się jeszcze bardziej przerażające.
Pobudzony mężczyzna stał się jeszcze bardziej agresywny, zaczął też uderzać głową o chodnik. Policjantom udało się obezwładnić mężczyznę i założyć mu specjalny kask, by nie mógł sobie zrobić krzywdy.
W pewnym momencie człowiek zaczął słabnąć i stracił przytomność. Wtedy zatrzymanego przejęli ratownicy medyczni. Udało im się przywrócić funkcje życiowe u mężczyzny i został on przewieziony na Kliniczny Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii do szpitala w Zielonej Górze.
Na drugi dzień rano mężczyzna zmarł. Był trzeźwy, lecz są podejrzenia, że był pod wpływem środków odurzających.
Pojawiły się zatem podejrzenia co do nieprawidłowości w zachowaniu policjantów, jednak wewnętrzne postępowanie nie wykazało żadnych nieprawidłowości.
Sekcja zwłok ma wykazać przyczyny śmierci mężczyzny.
>>>Michael Jackson zmarł 13 lat temu. Zobacz JAK wyglądał po śmierci! [FOTO]
źródło: newslubuski.pl