GWIAZDY

Poruszający wpis Rafała Szatana! „nie dolecieliśmy nawet do końca tego…roku”

Rafał Szatan (36 l.) to wokalista i aktor. Mężczyzna pojawiał się w różnych programach czy serialach, jednak jego główną pracą są występy w musicalach.

Prywatnie, od 2011 roku jest mężem Barbary Kurdej-Szatan, z którą ma dwójkę dzieci: Hannę (ur. 2012) i  Henryka (ur. 2020).

Wczoraj Rafał Szatan zamieścił poruszający wpis, w którym przekazał smutne wieści.

 

https://www.instagram.com/rafal.szatan_this_is_me/

 

Myślałem, że takiego posta będę pisał najwcześniej w czerwcu 2025 roku, bo taki był plan tego lotu… tymczasem nie dolecieliśmy nawet do końca tego…roku.

– napisał.

 

Poruszający wpis Rafała Szatana

Tym razem jednak nie chodzi o życie prywatne wokalisty, a o jego pracę i spektakl „Pilot i Mały Książę”. Przedstawienie najprawdopodobniej zostało zdjęte z afisza i to w bardzo krótkim czasie od premiery.

 

Dlaczego ? My- Artyści naszego „Pilota i Małego Księcia” sami do końca nie wiemy… nie otrzymaliśmy rzetelnego raportu. chyba nawalił … silnik, a może skrzydło odpadło… a może bilety na nasz pokład nie sprzedawały się w satysfakcjonujących ilościach…? I trzeba było ten lot przerwać… 😟

 

Abstrahując, starałem się być PILOTEM tego samolotu najlepiej jak tylko potrafiłem… każdy z tej cudownej załogi wkładał ogrom sił i całe serducho, bo czuliśmy, że to może być piękna wspólna przygoda…
nie wiem do końca co napisać, bo pierwszy raz przychodzi mi żegnać się z tytułem po 3 tygodniach od premiery… 🫣

– przyznał ze smutkiem.

 

Jednocześnie Rafał Szatan poinformował, że będą jeszcze trzy przedstawienia – 8, 14, 15 listopada 2024 r. –  i zachęcał do udziału.

 

„Pilot i Mały Książę” co to za spektakl?

Jak czytamy na stronie produkcji:

 

Musical Pilot i Mały Książę otwiera nowy rozdział w historii teatru muzycznego, dzięki zastosowaniu nowatorskiej technologii wizualnej, dającej twórcom inscenizacji nieograniczone możliwości. Wcześniej żaden spektakl na świecie nie dysponował tak nowoczesną technologią. W produkcjach musicalowych wykorzystywane były ekrany LED i animacje, ale nigdy na taką skalę i w taki sposób. Także po raz pierwszy w historii polskiego teatru polscy artyści łączą siły z zespołem kreatywnym z Broadwayu – doświadczonymi twórcami z kolebki musicalu.

Więcej informacji tutaj.