Na początku listopada 2025 r. „Newsweek” opublikował okładkę z tytułem „Brednie u Rymanowskiego”.
Jednak atak na Bogdana Rymanowskiego przyniosła nieoczekiwany efekt!

W artykule „Newsweek’a”, słynny dziennikarz został skrytykowany za to, że „skręcił mocno w prawo”, zarzucano mu także brak rzetelności dziennikarskiej [więcej na ten temat tutaj]
W odpowiedzi na ten atak, Rymanowski dnia 2 listopada 2025 r. napisał na platformie X:
1. Wolność słowa. Albo jest, albo jej nie ma. Tertium non datur [łac. trzeciej możliwości nie ma – przyp. red].
2. Każdy zasługuje na wysłuchanie. Żadni „policjanci myśli” nie mogą dyktować dziennikarzowi kogo może, a kogo nie może zapraszać.
3. Wierzę w zdolność moich widzów do samodzielnego myślenia i wyciągania wniosków. Cieszę się, że Rymanowski Live ma już 450 tysięcy subskrypcji.
Jak się jednak okazuje, artykuł „Newsweek’a” przyniósł bardzo nieoczekiwany efekt!
Wiele osób zainteresowało się bowiem wywiadami, jakie Bogdan Rymanowski publikuje na swoim kanale. W efekcie w ciągu 9 dni, jakie minęły od upublicznienia okładki tygodnika, kanał Rymanowski Live zyskał 125 tys. subskrybentów!
Przypomnijmy bowiem, że 2 listopada 2025 r. Rymanowski pisał, że ma 450 tysięcy subskrypcji, natomiast dziś [11.11.2025] jest już 525 tys. subskrybentów!
Wygląda więc na to, że „Newsweek” de facto pomógł Bogdanowi Rymanowskiemu w spopularyzowaniu jego podcastu.



























