BIZNES&POLITYKA

W kieleckiej Filharmonii spotka się 17 członków gangu narkotykowego. Zrobią tam coś zaskakującego!

Od 24 września Filharmonia Świętokrzyska będzie miejscem spotkań członków gangu narkotykowego.

Tym razem jednak nie chodzi o resocjalizację czy upowszechnienie kultury wśród przestępców. Spotkania będą miały zupełnie inny charakter, a wybór miejsca związany jest z koronawirusem i wymogami epidemicznymi jeśli chodzi o zgromadzenia i zachowanie ostępu.

 

Jak informuje Jan Klocek, rzecznik Sądu Okręgowego w Kielcach, w Filharmonii Świętokrzyskiej toczył się będzie proces sądowy w ramach sesji wyjazdowej.

Podczas rozpraw, dla oskarżonych zostanie wydzielonych 17 stolików dla poszczególnych oskarżonych, dodatkowo przewidywane są przesłuchania około 40 świadków, a także świadka koronnego. Oskarżeni będą też mieli swoich obrońców, więc na sali może być kilkadziesiąt osób.

Okazało się, że właśnie budynek Filharmonii mający wiele różnych wejść, zapewnia odpowiednie warunki do przeprowadzenia tak dużej rozprawy w dobie koronawirusa.

 

Daniel Prokopowicz, rzecznik kieleckiej prokuratury informuje, co będzie przedmiotem procesu sądowego:

 

Osoby oskarżone usłyszały w Prokuraturze Okręgowej w Kielcach szereg zarzutów związanych z przestępstwami narkotykowymi. To między innymi udział w zorganizowanej grupie przestępczej, obrót znacznymi ilościami nielegalnych substancji oraz nielegalne posiadanie broni.

 

Ponieważ proces dotyczy tak wielu osób, sąd wyznaczył rozprawy z bardzo dużą częstotliwością – co jeden, dwa tygodnie. Jednak i tak można sądzić, że cała sprawa toczyć się będzie długie miesiące. W tym czasie Filharmonia Świętokrzyska z muzycznego przybytku stanie się przybytkiem Temidy.

 

Zobacz też: Monika Olejnik podśmiewa się z arcybiskupa Jędraszewskiego! Chodzi o singli.

 

 

fot. https://www.facebook.com/Filharmonia-im-O-Kolberga-w-Kielcach

źródło: radio kielce