Janusz Cieszyński – Sekretarz Stanu w KPRM i Pełnomocnik Rządu ds. Cyberbezpieczeństwa wystąpił z apelem dotyczącym działań w sieci.

Wojna to nie tylko działania na froncie, ale też informacje, które oddziaływają zarówno na lokalną jak i międzynarodową społeczność. Specjaliści od manipulacji doskonale wiedzą, jak manipulować faktami, czy też siać panikę. Dodatkowy problem to rozchodzące się lotem błyskawicy „fake newsy”.

Janusz Cieszyński zaapelował o to, by monitorować treści, jakie pojawiają się w sieci. Pełnomocnik Rządu ds. Cyberbezpieczeństwa zwrócił się do największych platform internetowych. Podczas konferencji prasowej w dniu 27 lutego 2022 powiedział:

Apeluję do przedstawicieli platform internetowych, do Facebooka, Twittera, Youtuba, szanowni państwo piszecie o tym, że w związku z tą sytuacją nie pozwolicie płacić kremlowskim tubom propagandowym za reklamy w swoich serwisach. To nie jest wystarczająco. Zdejmijcie te kanały. Zablokujmy te treści, macie do tego pełne możliwości, bo robicie to wobec innych na co dzień*

Za pośrednictwem facebooka poinformował też, jakie działania podjął polski rząd:

☑️Działa rządowy zespół ds. walki z dezinformacją, który 24 godziny na dobę monitoruje sytuację w sieci,
☑️obowiązuje decyzja Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o wykreśleniu rosyjskich kanałów z polskich platform telewizyjnych Polsce,
☑️ w trybie art. 180 ustawy prawo telekomunikacyjne blokujemy strony, które dystrybuują zmanipulowany, prorosyjski przekaz. ⛔.

Dodał też:

Ta walka byłaby skuteczniejsza, gdyby włączyły się w nią Facebook, Google i Twitter czyli platformy, które na co dzień zarabiają miliardy na internetowej reklamie.

Trudno jednak przewidzieć, czy internetowi potentaci zrezygnują z wpływów z reklam i zablokują prorosyjskie treści.

>>>Magdalena Ogórek zadrwiła z Kingi Rusin. Na ripostę nie musiała długo czekać!

*cyt. polsatnews