ZDROWIE&URODA

Joanna Racewicz cała w bąblach. Zrobiła to sobie na własne życzenie!

48-letnia Joanna Racewicz to osoba bardzo dbająca o swój wygląd i wizerunek.

Nie tylko w telewizji prezentuje się w nienagannym stroju i makijażu, ale również na instagramowym profilu dziennikarki pojawiają się wystylizowane zdjęcia. Co więcej, internauci twierdzą, że Joanna Racewicz nazbyt „dba” o swoją urodę i „zarzucają” jej liczne operacje plastyczne.

Dziś jednak dziennikarka opublikowała zdjęcie, na którym jej skóra nie wygląda korzystnie. Widok jest zgoła przerażający!

 

https://www.instagram.com/joannaracewicz/?hl=pl

 

Racewicz pokazała zdjęcie swojej szyi. Skóra jest czerwona i cała w bąblach. Widok ten przypomina wygląd skóry osób chorych na małpią ospę. Dziennikarka jednak uspokoiła, że nie jest chora na ospę. Napisała:

 

To nie ospa, to mezo 🙂

 

Co miała na myśli? Otóż Joanna Racewicz poddała się zabiegowi mezoterapii igłowej.

 

Co to jest mezoterapia igłowa?

 

To zabieg, który dla osób patrzących z boku, wygląda przerażająco. Polega bowiem na obstrzykiwaniu skóry, przez co cała twarz, szyja czy dekolt są pokłute i w „bąblach”.

Za pomocą mezoterapii igłowej podaje się bezpośrednio do skóry małe dawki substancji aktywnych. Zabieg ten ma zapewniać nawilżenie i ujędrnienie skóry.

Mezoterapia igłowa jest zabiegiem bolesnym, dlatego wcześniej skóra jest smarowana środkiem znieczulającym. Koszt takiego zabiegu wynosi od kilkuset do ponad tysiąca złotych.

 

https://www.instagram.com/joannaracewicz/?hl=pl