Od dziś (26.11.2021) w kinach całej Polski oglądać można film „Dziewczyny z Dubaju”. Kreatywną producentka tego obrazu była Doda. Wokalistka wiele razy podkreślała, że ma to być film z morałem oraz to, że ona sama poświeciła mu dwa lata życia.
Po premierze dla VIP’ów w sieci pojawiły się bardzo pozytywne recenzje „Dziewczyn z Dubaju” [zobacz tutaj]. Jednak Karolina Korwin Piotrowska w zupełnie odmienny sposób ocenia film Dody.
Dziennikarka porównała „Dziewczyn z Dubaju” do ubiegłorocznej reklamy firmy biżuteryjnej, który to spot zyskał miano „bardzo długiej reklamy Apartu”:
Teraz wyobraźcie sobie, co by było, gdyby zrealizować ją w oblepionym płatkami złota burdelu, tez z celebrytkami z górnej półki, ze scianek i okładek. Widzicie to? To jest ten film. To ta stylistyka kiczu na sprzedaż. Fałszywej, strasznej medialnej bajki,która zakleja mózg.
– napisała Korwin Piotrowska.
Dalej stwierdziła, że film prześlizguje się po tematach związanych z show biznesem. Tak jakby producenci obawiali się pozwów i procesów sądowych.
Zdaniem dziennikarki były też i pozytywy:
Sadowska jest świetna w obyczajowych obrazkach, skrótowo, ale celnie, określa świat, z którego pochodzi główna bohaterka. (…)
świetnie grana [burdelmama-przyp. red.] przez Figurę, robiąca komediowo- dramatyczną autoparodię Rysi z Kilera (…)
Ten film uratowały: Sadowska, Figura, Sawczuk i Gałązka (…)
Całość podsumowuje parafrazą powiedzenia „z dużej chmury, mały deszcz”, bo Karolina Korwin Piotrowska stwierdziła:
Z dużej chmury jest kolorowy, gładki i chłodny kapuśniaczek.
A jakie jest Wasze zdanie? Oglądaliście już „dubajki”?
>>>Robert Mazurek zakpił z Janiny Ochojskiej: „nie wiem droga Janko, gdzie oczy ze wstydu podziać…”