Karolina Pisarek to modelka, celebrytka i osobowość telewizyjna, jest jedną z uczestniczek 13.edycji „Tańca z Gwiazdami”.
W zeszły poniedziałek wystąpiła w TzG, jednak już w środę Karolina Pisarek trafiła do szpitala. Jak mówiła, ma straszny ból głowy, na który nie pomagają żadne leki przeciwbólowe [zobacz tutaj].
W kolejnych dniach napływały niepokojące wieści przekazywane przez męża celebrytki. Dopiero w weekend Roger Salla poinformował, że Karolina czuje się już lepiej i wróciła do domu.
Teraz ona sama zamieściła nagranie, w którym opowiada o swojej chorobie.
Jak mówiła w niedzielę wieczorem, dostała silne leki przeciwbólowe w połączeniu ze sterydami, ponieważ nic innego nie działało.
Opowiedziała też, jaką usłyszała diagnozę. Ma powiększoną przysadkę mózgową i torbiel, które uciskają na mózg. Zdaniem lekarza kwalifikuje się do operacji. Jednak dopóki nie ma poważniejszych objawów, takich jak na przykład zanikanie wzroku, to można się jeszcze wstrzymać i leczyć farmakologicznie.
Mimo bardzo złej formy oraz braku przygotowania, Karolina Pisarek zadecydowała, że wystąpi w TzG:
Jutro jest lajf (…) ja byłam na jednym treningu, kiedy już głowa mnie bardzo bolała (…) generalnie mam wóz albo przewóz, albo się pojawię w odcinku, albo nie będzie mnie w ogóle w programie, a program od zawsze był moim marzeniem i… postaram się jutro być. Zobaczymy na ile pozwoli moje samopoczucie.
Później jednak dodała, że ostateczna decyzja zapadnie zapewne tuż przed startem programu:
Decyzja tak naprawdę zostanie podjęta „last minute”. Życzcie mi zdrowia, życzcie mi żebym się dobrze czuła i żebym wyszła na scenę nawet jeśli miałyby to być tylko trzy kroki i żebym była dalej w programie.
– poprosiła.
Jak widać, Karolinie bardzo zależy na udziale w TzG i nie zamierza rezygnować, jeśli tylko zdrowie jej pozwoli.