Minister spraw zagranicznych Ukrainy, Dmytro Kułeba pod koniec sierpnia 2024 r. gościł w Polsce na wydarzeniu pt. Campus Polska w Olsztynie.
To tam polityk został zapytany o ekshumację ofiar rzezi wołyńskiej. Jednak zamiast konkretnej odpowiedzi, Kułeba odbił piłeczkę. Ukraiński minister stwierdził, że rozliczanie historii nie może być jednostronne i że mogliby także
…wypominać sobie te złe rzeczy, które Polacy uczynili Ukraińcom…
– a ta wypowiedź rozsierdziła Polaków [zobacz tutaj]
Tymczasem dziś nadeszła wiadomość o dymisji Kułeby.
Dmytro Kułeba dymisja
Jednak dymisja polityka nie jest związana z jego wypowiedzią w Polsce, lecz z szerszymi działaniami w ukraińskim rządzi. Jak bowiem informuje The Guardian, rezygnacja Kułeby i innych polityków to działanie inspirowane przez Wołodmyra Zełenskiego:
Minister spraw zagranicznych Ukrainy, Dmytro Kuleba, podał się do dymisji w ramach szeroko zakrojonej reorganizacji rządu, mającej na celu nadanie temu, co prezydent Wołodymyr Zełenski nazwał „nową siłą” dla swojego kraju w kryzysie. (…)
W przemówieniu wideo we wtorek wieczorem Zełenski powiedział, że odświeża swój zespół przed „niezwykle ważną jesienią”. Obiecał „nieco inny nacisk” w polityce zagranicznej i krajowej.
Wygląda więc na to, że to prezydent Ukrainy uprzejmie poprosił ministrów o złożenie rezygnacji. Bo poza Kułebą, do dymisji podała się:
Olha Stefaniszyna, wicepremier odpowiedzialna za kierowanie działaniami Ukrainy na rzecz przystąpienia do Unii Europejskiej, oraz Ołeksandr Kamyszyn, minister ds. przemysłu strategicznego, który nadzoruje produkcję i rozwój broni.
Dymisje jeszcze nie zostały zatwierdzone, wkrótce jednak zostaną podjęte decyzje w tej sprawie.
źródło: www.theguardian.com