„Świat według Kiepskich” to serial emitowany od 1999 do 2022 roku. Sukces tej produkcji zaskoczył wiele osób, bo „Kiepscy” prezentowali najgorsze przywary Polaków.
Najwyraźniej jednak lubimy się pośmiać z samych siebie i serial przez lata utrzymywał się na topie. Ostatnio jednak o tej produkcji słychać w smutnym kontekście. Z obsady „Kiepskich” zmarli już: Krystyna Feldman (babka Kiepska), Jerzy Cnota (Tadeusz Kopciński), Bohdan Smoleń (listonosz Edzio), Zofia Czerwińska (Wisława Malinowska), Dariusz Gnatowski (Arnold Boczek), Ryszard Kotys (Marian Paździoch), Marzena Kipiel-Sztuka (Halina Kiepska), która odeszła w 2024 roku.
Natomiast jedna z gwiazd serialu „Świat według Kiepskich”, choć jeszcze żyje, już podała szczegóły własnego pogrzebu!

Renata Pałys aktorka
Renata Pałys (68 l.) to aktorka teatralna i filmowa. W 1983 roku urodziła syna Krzysztofa i zajęła się wychowaniem dziecka. Gdy jednak chciała wrócić do zawodu, okazało się, że nie może dostać żadnego angażu.
Wszędzie pytano mnie, w czym niedawno zagrałam. Tłumaczyłam, że ostatnie lata poświęciłam dziecku. Nikogo nie interesowało to, że sporo zrobiłam w zawodzie, zanim zostałam mamą i że miałam na koncie ponad 30 filmów
– mówiła w wywiadzie dla Plejady.
Gdy w końcu dostała rolę w „Kiepskich” nie sądziła, że serial będzie kręcony przez tak wiele lat:
Nagraliśmy trzy odcinki pilotażowe i pożegnaliśmy się. Szczerze mówiąc, nie liczyłam na to, że wrócimy jeszcze na plan. Nie widziałam w tym serialu wielkiego potencjału. Tym bardziej że nie podobał mi się ani język w nim używany, ani to, że wszystko działo się w jednej kamienicy
A jednak to właśnie „Świat według Kiepskich” przyniósł aktorce ogromną popularność.

Renata Pałys zaplanowała własny pogrzeb
68-letnia gwiazda do sprawy śmierci podchodzi w sposób pragmatyczny. Spisała już testament tak, by po jej odejściu nie było w rodzinie żadnych niejasności.
Zaplanowała też kwestie dotyczące pogrzebu i jak przyznała, nie chce mieć grobu.
Przecież wszyscy umrzemy. Ja jestem gotowa na to w każdej chwili. Już zapowiedziałam moim bliskim, że po śmierci chciałabym zostać skremowana. A następnie – żeby moje prochy zostały rozsypane.
Grób to zobowiązanie dla kolejnych pokoleń. Nie chcę, żeby ktoś stawał nad moim grobem i kładł kwiaty na moim nagrobku.
– powiedziała.
Aktorka uważa, że spisanie testamentu i zaplanowanie pogrzebu jest czymś potrzebnym. „Znam wiele rodzin, które zostały skłócone, dlatego że ktoś nie zostawił testamentu i nagle zmarł” – dodała.
źródło/cyt. Plejada