ZDROWIE&URODA

Turysta zrobił TO z dzieckiem na sankach. Park Narodowy ostrzega!

Karkonoski Park Narodowy zamieścił zdjęcie turysty z dzieckiem na sankach.

Opublikowano je ku przestrodze oraz po to, by turyści włączyli wyobraźnię wybierając się w góry. Na swoim profilu Karkonoski Park Narodowy opublikował post, w którym czytamy:

 

To nie jest dobry pomysł, nie polecamy naśladować. Śnieżka to nie jest dobre miejsce do zjeżdżania z dziećmi na sankach.

 

Ale co złego jest w przemieszczaniu się z dzieckiem na sankach?

 

https://www.facebook.com/KarkonoskiParkNarodowy/

 

Łatwo sobie wyobrazić sytuację rodzica, który ma małe dziecko i chce iść w góry. Wie, że maluch nie podoła długiej trasie, więc rodzic zabiera sanki. W taki sposób wspinają się na górę. Dopiero potem pojawia się problem.

 

Chodzi bowiem o zejście w dół. Strome zbocze sprawia, że sanki ciągną w dół. Rodzic musi więc uważać nie tylko na to, by się nie poślizgnąć, ale też, by nie został pociągnięty przez sanki. Jeszcze gorzej byłoby, gdyby przypadkiem upuścił sznurek do sanek i maluch śmignąłby z ogromną prędkością po zboczu.

 

No nie wierzę. Wielu dziwnych ludzi, sytuacji już widziałem. Wydawało mi się, że widziałem już wszystko ale rodzica z dzieckiem na sankach na śnieżce to w snach bym sobie nie wyobraził.

 

Jeszcze zjazd na jabłuszkach i innych ustrojstwach. Moim zdaniem powinien być zakaz wchodzenia z czymś takim. Nie dość, że sobie krzywdę może zrobić, to jeszcze wlecieć w inną osobę… i ten wrzask zza pleców: uwaga jadę!!!

 

A zjazdy na jabłuszkach po szlaku i „wyślizgiwanie ” go tak , że aż lód się robi ….

– komentowali zszokowani internauci.

 

Były jednak i takie głosy, że lepiej na sankach niż „męczyć” dziecko wspinaczką. My, mimo wszystko nie polecamy zabierania sanek w wysokie góry!

 

Zobacz też:

Ewa Wachowicz zdradziła sekret swojej urody. Pije TO dwa razy dziennie!