GWIAZDY

Burza pod postem Agnieszki Woźniak-Starak. Tak tłumaczy się z rozmowy z Bożeną Dykiel!

W minioną sobotę w programie „Dzień Dobry TVN” gościem była Bożena Dykiel, a rozmowę prowadziła Agnieszka Woźniak-Starak i Ewa Drzyzga.

Tematem rozmowy miało być ciepło rodzinne, jednak w toku programu Bożena Dykiel zaczęła mówić o depresji, o pandemii oraz o specjalnych – relaksujących okularach. Już wcześniej Agnieszka Woźniak-Starak polemizowała z aktorką, jednak gdy Bożena Dykiel wyciągnęła oręż w postaci okularów, prowadząca zdecydowała się zakończyć rozmowę [więcej tutaj]

 

www.facebook.com/DzienDobryTVN

 

Cała rozmowa oraz sytuacja gwałtownego przerwania wypowiedzi Bożeny Dykiel wywołała spory odzew w mediach. W końcu o komentarz pokusiła się też Woźniak-Starak. Skoncentrowała się na wątku depresji:

 

Śledzę to, co dzieje się w mediach po naszej głośnej, sobotniej rozmowie z Panią Bożeną Dykiel. Tak, to było duże zaskoczenie, ale bardzo się cieszę, że nasz program rozpoczął tak szeroką, merytoryczną i potrzebną dyskusję na temat depresji. Myślę, że nauczymy się z niej o wiele więcej niż z kolejnej kampanii społecznej, która zapewne przeszłaby bez echa. Tyle ??

 

Tymczasem ten wpis wywołał prawdziwą burzę i pod postem pojawiło się mnóstwo sprzecznych komentarzy. Część z nich znikła natychmiast (!), jednak, te które zostały i tak pokazują podzielone zdania Polaków:

 

Bravo Aga ? Dobrze, że zachowałaś trzeźwość umysłu ? #depressionhelp

 

Pani Agnieszka bardzo mądrze postąpiła,po prostu Profesjonalista .

 

Brawo dla Pani Bożeny ??

 

A ja mam nadzieję, że osoby „rozpoznawalne „ wezmą przykład z Pani Bożeny i zaczną w końcu mówić jak jest na temat całego tego szaleństwa covidowego. Brawo dla Pani Bożeny, że w tak stronniczym TVN odważyła się powiedzieć prawdę.

 

Są zatem osoby, które gratulują Bożenie Dykiel, która odważyła się powiedzieć, że to rząd nas „zamyka” i to powoduje depresję. Inni z kolei uważają, że Agnieszka słusznie postąpiła kończąc niewygodną dla siebie dyskusję.

 

>>>Edyta Górniak o swojej tajemnicy: „był bardzo kluczowy moment w dzieciństwie, dosyć szokujący”