BIZNES&POLITYKA

Kierowca zwyzywał 14-latka? Poszło o maseczkę!

Jak informuje jedna z mieszkanek Łagowa, jej syn został zwyzywany przez kierowcę kieleckiego autobusu.

W czwartek 21-go października, 14-latek chciał wsiąść do jednego z autobusów, ale nie miał maseczki. Kierowca najpierw nie chciał wpuścić chłopaka. Później zgodził się, ale kazał mu przejść na tył pojazdu.

 

https://www.facebook.com/mpkkielce/

 

Dziecko musiało się przepychać przez cały autobus, między pasażerami, którzy tez nie mieli masek. Kierowca był bardzo arogancki i chamski, wyzywał syna od najgorszych, między innym zwrócił się do niego „ty sku…u” a tym samy obraził też mnie. Wyzywał też innych pasażerów za brak masek.

– opowiadała mama nastolatka serwisowi kielce.naszemiasto.pl

 

Tymczasem MPK przedstawia zupełnie inną wersję tego zdarzenia. Prezeska Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej – Renata Gruszczyńska twierdzi, że to chłopak zachowywał się niegrzecznie względem kierowcy miejskiego autobusu.

 

Można powiedzieć, że agresja wywołała agresje. Kierowca na pewno powinien zachować spokój, nie powinien odzywać się w sposób wulgarny i niekulturalny.

– twierdzi prezeska MPK.

 

Kto miał rację w tym sporze? Trudno stwierdzić, bo choć w autobusach zamontowane są kamery, to rejestrują tylko obraz, a nie dźwięk.

 

>>>Uciekali przed policją. Ich auto stanęło w płomieniach!