CELEBRYCI

Partner Martyny Wojciechowskiej chciał zadowolić wszystkich. Efekt był zaskakujący! (FOTO)

Przemek Kossakowski zamieścił przezabawny wpis dotyczący krytykowania postów przez internautów.

Zaczęło się od kilku niewinnych – ale jedynie z pozoru! – zdjęć, jakie publikowali Martyna i Przemek. Najpierw był wpis Martyny  Wojciechowskiej z okazji Dnia Chłopaka. Kossakowski tak relacjonuje sprawę tego posta:

 

Jak zadowolić wszystkich.
W zeszłym tygodniu moja narzeczona popełniła nieostrożności publikując w mediach społecznościowych okolicznościowy wpis, któremu towarzyszyło zdjęcie przedstawiające nas w trakcie podróży samochodem osobowym. To był błąd gdyż bystre oko polskich internautów rychło wychwyciło, że na opublikowanym zdjęciu nie mam zapiętych pasów bezpieczeństwa. Sprawa była komentowana i było to komentowanie nieprzychylne.

 

A gdzie pasy? – https://www.instagram.com/martyna.world/

 

Tak, zdjęcie bez pasów to spory „błąd” Martyny i Przemka. Jak się jednak okazuje, brnęli dalej!

 

Chcąc zatrzeć niekorzystne wrażenie kilka dni temu poprosiłem narzeczoną aby zrobiła nam zdjęcie w samolocie. Na tym zdjęciu mam zapięte pasy Myślałem że w ten sposób zatrę złe wrażenie. Myliłem się. Bystre oko polskich internautów rychło wychwyciło, że na opublikowanym zdjęciu mam na twarzy maseczkę i na dodatek ośmielam się nazywać tą ohydną praktykę ,, higieniczną”.
Sprawa była komentowana i to komentowana nieprzychylnie.

 

Chciałbym, korzystajac z okazji, zapewnić wszystkich których to interesuje, że na opublikowanym zdjeciu mam zapięte pasy. Tylko tego nie widac… ? – https://www.instagram.com/przekossakowski/

 

Gospodarz programów „Kossakowski. Inicjacja”, „Kossakowski. Wtajemniczenie” i „Down the road. Zespół w trasie” jednak się nie poddał i dalej próbował zadowolić wszystkich:

 

Mnie nie jest łatwo zniechęcić, dlatego dziś, aby zatrzeć złe wrażenie, publikuję zdjęcie na którym jadę samochodem, mam zapięte pasy, ale nie mam maseczki.

 

są pasy, nie ma maseczki – https://www.instagram.com/przekossakowski/

 

Swój wpis partner Martyny Wojciechowskiej kończy lekką prowokacją:

 

Jednocześnie zdaje sobie sprawę że aby zadowolić wszystkich należy też zadowolić tych, którzy będą zadowoleni dopiero wtedy kiedy poddadzą kogoś krytyce. Nie wiem z czego to wynika, ale może to wynikać z dziwnej zależności, że kiedy krytykujemy innych, jesteśmy bardziej skłonni lubić samych siebie. Dlatego pragnę zwrócić uwagę, że na dzisiejszym zdjęciu co prawda nie mam maseczki i mam zapięte pasy ale za to nie trzymam rąk na kierownicy. Zapraszam do komentowania.

 

Gratulujemy Przemkowi dystansu i poczucia humor 🙂

 

View this post on Instagram

Po przedwczorajszym poście, jeśli wierzyć statystykom (chociaż wierzyć im nie należy gdyż kontroluje je Mark Zuckerberg), z obserwowania mojego konta zrezygnowała spora grupa obserwujących. Mam nadzieje, że po dzisiejszym wpisie ten szlachetny trend zostanie utrzymany. Zatem do rzeczy  Jak zadowolić wszystkich. W zeszłym tygodniu moja narzeczona popełniła nieostrożności publikując w mediach społecznościowych okolicznościowy wpis, któremu towarzyszyło zdjęcie przedstawiające nas w trakcie podróży samochodem osobowym. To był błąd gdyż bystre oko polskich internautów rychło wychwyciło, że na opublikowanym zdjęciu nie mam zapiętych pasów bezpieczeństwa. Sprawa była komentowana i było to komentowanie nieprzychylne.  Chcąc zatrzeć niekorzystne wrażenie kilka dni temu poprosiłem  narzeczoną aby zrobiła nam zdjęcie w samolocie. Na tym zdjęciu mam zapięte pasy  Myślałem że w ten sposób zatrę złe wrażenie. Myliłem się. Bystre oko polskich internautów rychło wychwyciło, że na opublikowanym zdjęciu mam na twarzy maseczkę i na dodatek ośmielam się nazywać tą ohydną praktykę ,, higieniczną". Sprawa była komentowana i to komentowana nieprzychylnie. Mnie nie jest łatwo zniechęcić, dlatego dziś, aby zatrzeć złe wrażenie, publikuję zdjęcie na którym jadę samochodem, mam zapięte pasy, ale nie mam maseczki.  Jednocześnie zdaje sobie sprawę że aby zadowolić wszystkich należy też zadowolić tych, którzy będą zadowoleni dopiero wtedy kiedy poddadzą kogoś krytyce. Nie wiem z czego to wynika, ale może to wynikać z dziwnej zależności, że kiedy krytykujemy innych, jesteśmy bardziej skłonni lubić samych siebie. Dlatego pragnę zwrócić uwagę, że na dzisiejszym zdjęciu co prawda nie mam maseczki i mam zapięte pasy ale za to nie trzymam rąk na kierownicy. Zapraszam do komentowania.  Ps. Na koniec łagodne upomnienie panów z tajnej ambasady WHO przy polskojęzycznych mediach. Panowie, mimo że opublikowałem post w ktorym jestem w maseczce i nazywam tę hucpę higieniczną, nadal nie otrzymałem przelewu na ten czip 5G co mi go wszczepliście w zeszłym tygodniu. Panowie, nie tak się umawialiśmy…

A post shared by Przemyslaw Kossakowski (@przekossakowski) on