W większość hoteli śniadania są serwowane w formie bufetu. Często posiłek ten jest bardzo bogaty, po poza pieczywem, serami, wędlinami czy sałatkami są też dania na ciepło. I to nie tylko jajecznica czy parówki, ale też zupy czy pierogi.

Nic więc dziwnego, że jeśli ktoś zapłacił 30, 50 czy nawet 100 złotych za śniadanie, to chciałby w pełni skorzystać z posiłku. To jednak rodzi żenujące często zachowania.

Zgodnie z savoir-vivre obowiązującym przy szwedzkim stole, powinniśmy zawsze czekać na swoją kolej, nie przepychać się i nakładać małe porcje. Można jednak sobie robić dokładki, bo lepiej jest nałożyć sobie jakieś danie dwa razy niż zostawić niezjedzony posiłek. Nie powinniśmy też niczego wynosić ze śniadania.

Jednak część gości nie stosuje się do tych wytycznych. Są tacy, którzy ze śniadania zabierają wałówkę na niemal na cały dzień. Szykują kanapki, zabierają jogurty czy owoce, a panie pakują „zdobycze” do torebek.

Inni z kolei łapczywie nakładają sobie duże porcje, a potem większość zostawiają nie zjedzoną.

Jak na takie zachowania reagują hotele?

Gdański Hotel Amber na swojej stronie informuje, że w tym obiekcie wynoszenie jedzenia ze śniadania nie jest akceptowane:

…poważnym faux pas jest wynoszenie poza restaurację nie tylko dań, ale też drobnych przekąsek. (…)

Klienci chcący spakować potrawy na wynos powinni poprosić o to kelnerów. Hotele często oferują również możliwość przygotowania śniadania w formie paczki dostarczanej do pokoju – zarówno o śniadaniowy room service, jak i posiłek na wynos trzeba zapytać w recepcji bądź bezpośrednio w restauracji. Za tego typu usługi należy uiścić opłatę, lecz szukanie innych sposobów na zabranie ze sobą przekąsek z hotelowej restauracji na pewno zakończy się niezręczną wpadką.

Z kolei w innych hotelach, na przykład Mercure Gdynia, można poprosić o przyniesienie śniadania do pokoju i to bez dodatkowej opłaty. Wówczas dzień wcześniej wypełniamy formularz, na którym zaznaczamy, co chcielibyśmy dostać na śniadanie i otrzymujemy pełną tacę jedzenia do pokoju.

Jeszcze inne zasady obowiązują w Hotelach Focus. Tutaj nie tylko można zjeść śniadanie, ale też dostać coś na wynos:

Dla każdego Gościa kawa i kanapka na drogę gratis!

– zapewniają.

Jak więc widać, wynoszenie jedzenia ze śniadania może być kontrowersyjne. Warto jednak sprawdzić, jakie zasady obowiązują w danym obiekcie. Być może zrobienie sobie kanapki czy zabranie jogurtu nie będzie faux pas.