BIZNES&POLITYKA

Czy zamkną też kościoły? Zaskakująca opina Szymona Hołowni!

Szymon Hołownia to dziennikarz, który pracował w Telewizji Polskiej i w TVN.  W grudniu 2019 ogłosił swój start w wyborach prezydenckich.

Zajął w nich III miejsce z wynikiem 13,87% głosów, na na drugą turę swojego poparcia udzielił Rafałowi Trzaskowskiemu. Pomimo przegranej w wyborach Szymon Hołownia udziela się więcej społecznie niż na gruncie dziennikarskim i często wypowiada się w mediach na bieżące tematy.

W poniedziałek Hołownia wypowiadał się w Polsat News na temat sytuacji w kraju, związanej z koronawirusem. Niedoszły prezydent nie przebierał w słowach twierdząc, że:

 

…rząd okłamywał nas wiosną, okłamywał latem, a teraz na szybko stara się jakoś pozbierać i lata jak kurczak bez głowy.

 

Zdaniem polityka w Polsce zostać wprowadzony stan klęski żywiołowej:

 

To jest przewidziane w Konstytucji, żeby operować takimi sytuacjami, żeby wszystkie ograniczenia wolności obywatelskich nie były robione na ślinę i sznurek, i żeby można było rozliczać rząd* – stwierdził Hołownia.

 

Gość Polsat News odniósł się także do kwestii udziału w uroczystościach religijnych. Opinia Szymona Hołowni znanego jako zadeklarowanego katolika jest mocno zaskakująca:

 

Nie namawiam do zamknięcia kościołów, ale dlaczego tam może być jedna osoba na 15 metrów kwadratowych, a w galeriach, kinach i teatrach nie? To też są miejsca pracy.

 

Czyżby Hołownia był człowiekiem małej wiary i nie wierzył, że modlitwa może pomóc…?

 

>>>Czy będzie narodowa kwarantanna? Znacząca odpowiedź Mateusza Morawieckiego.

 

pixabay

 

*cyt. za dorzeczy.pl