Rodzina zaginionej Beaty Klimek, jej siostra i siostrzenica wystąpiły w reportażu dla kanału „Ślady”.
Materiał nosi tytuł „Gdzie jest Beata Klimek”, a kobiety ujawniły nieznane wcześniej fakty.
Dzieci Beaty Klimek
Jak się okazuje, siostry Beata i Kasia, poślubiły braci – Jana i Tomka. Obydwie rodziny mieszkały dom, w dom, obecnie jednak bracia są ze sobą skłóceni. Zaś pani Kasia i szwagrze mówi per „pan Jan”.
W przekazach medialnych, Beata Klimek była przedstawiana jako matka trójki dzieci i matką jest, lecz adopcyjną. Jak się okazuje, razem z mężem długo starali się o dziecko lecz bez skutku. W końcu postanowili adoptować chłopca, dowiedzieli się jednak, że ten ma rodzeństwo i w końcu przyjęli całą trójkę.
Po roku jednak w domu zaczęły wybuchać konflikty. Beata narzekała, że mąż nie pomaga jej przy dzieciach. On zaś miał za złe, że żona nie poświęca mu czasu. Miało dochodzić do awantur, a także do przemocy kierowanej także w stronę dzieci. Pan Jan miał karać je np. poprzez zamykanie na skobel czy też nakazywanie stania z rękami w górze przez długi czas.
W końcu znalazł sobie kochankę. Niedawno ujawniono, że jest to kobieta, która podejrzana była o morderstwo [czytaj tutaj]
Zaginięcie Beaty Klimek – zniknęła w domu
Feralnego dnia Beata Klimek odprowadziła dzieci na przystanek. Wróciła potem do domu.
…ale już z niego nie wyszła.
– podkreślają siostra i siostrzenica zaginionej.
W mieszkaniu wyłączono także prąd oraz kamerę zamontowaną z kuchni (Beata Klimek obawiała się męża, chciała też mieć dowód w przypadku ew. kłótni). Wygląda więc na to, że ktoś podwójnie się zabezpieczył, by nic nie zostało nagrane.
Jednak tuż po zaginięciu 47-latki policja nawet nie zdjęła odcisków palców i do tej pory nikogo nie zatrzymano, nikomu nie postawiono zarzutów.
Wszyscy patrzą na siostrzenicę
Obecnie trójka dzieci pani Beaty trafiła pod opiekę pani Kasii pana Tomka oraz ich córki Oli. To do nich zresztą dzieci zwróciły się o pomoc, gdy zaginęła ich mama. Z adopcyjnym ojcem obecnie nie mają kontaktu.
Internauci, którzy obejrzeli reportaż byli pod wrażeniem postawy, sposobu bycia i wypowiedzi siostrzenicy pani Beaty.
Do siostry Beaty wychowała pani wspaniałą córkę gratuluję, jestem pod wrażeniem kultury wypowiedzi ,spokoju i elokwencji.
Pani Kasia i pan Tomasz bardzo dobrze wychowali córkę.Wspaniała wrazliwa dziewczyna.
Gratulacje dla siostrzenicy, jestem pełna podziwu dla jej postawy, podejmowania odważnych decyzji na kolejnych etapach po zniknięciu cioci. Prywatne śledztwo jest bardzo dobrą decyzją. Jestem również pewna, że ani Jan, ani tym bardziej jego partnerka nie dostaną dzieci.
Ogladam i jestem pod wrażeniem dziewczyny. Mądra, wrażliwa dobrze wychowana młoda osóbka. Gratujuje rodzicom cudownej córki 😊
– pisano.
I to także siostrzenica założyła zbiórkę „na pokrycie kosztów związanych z adwokatem w sprawie oraz ewentualnym wynajęciem detektywa”.
Link do zbiórki TUTAJ, a poniżej cały materiał.