GWIAZDY

Młynarska miała „chrapkę” na „Nasz Nowy Dom”. Tak podsumowała Elę Romanowską!

Zwolnienie Katarzyny Dowbor z programu „Nasz Nowy Dom” odbiło się szerokim echem w mediach i w Internecie.

Widzowie i fani programu byli oburzeni tym, że „podziękowano” prowadzącej, która przez niemal 10 lat świetnie sprawdzała się w roli gospodyni tego formatu.

Sama Katarzyna Dowbor zareagowała bardzo dyplomatycznie, jednak z opublikowanego przez nią wpisu przedziera się smutek i rozgoryczenie.

Tymczasem Polsat ogłosił, że nową prowadzącą została Ela Romanowska, a ten angaż podsumowała Agata Młynarska.

 

https://www.instagram.com/agata_mlynarska/

 

Jak się okazuje, Młynarska także miała „chrapkę” na rolę gospodyni w programie „Nasz Nowy Dom”. Było to na samym początku, gdy format dopiero debiutował w Polsacie.

 

10 lat temu, przed odejściem z Polsatu, jeszcze jako szef zespołu nowych projektów, pokazałam ten format Ninie Terentiew.
Marzyło mi się nawet skrycie, żeby go poprowadzić (…)

 

Nina od razu dostrzegła potencjał formatu i do prowadzenia wymyśliła Kasię. To był strzał w 10!
Przełknęłam to z godnością i przyznałam rację szefowej! Genialny pomysł!

– przyznała.

 

I dalej opisuje cechy Katarzyny Dowbor, które plasowały ją jako idealną gospodynię tego programu:

 

Dojrzała babka, swojska, uśmiechnięta, w kurtce, czapce i buciorach była absolutnie prawdziwa i wiarygodna.

 

Mimo wszystko Agata Młynarska uważa, że i Elżbieta Romanowska dobrze sprawdzi się w roli prowadzącej „Nasz Nowy Dom”:

 

Ma ogromny talent zjednywania ludzi, super energię, dystans do siebie i jest „dziewczyną z sąsiedztwa”. Ma otwarte serce i uśmiech i swoich widzów!
Z pewnością znakomicie sobie poradzi wśród ludzi, których dotknęło cierpienie.

 

Zwraca jednak uwagę na coś innego. Mianowicie to, że nawet jeśli zmiany są wprowadzane, to jednak bardzo istotna jest forma, w jakiej się to robi:

 

Zmiana boli. W naszej robocie jest codziennością. Nie mamy na nią wpływu (…)

Każdy szef anteny ma prawo do zmian. Ba, nawet powinien ich dokonywać bo rutyna i zasiedzenie nie zawsze dobrze robią programom.
Liczy się jedynie forma w jakiej dowiadujemy się o decyzji a ta najczęściej pozostawia wiele do życzenia…
Coś o tym z Kasią wiemy…

podsumowała.

 

A Katarzynie Dowbor i Eli Romanowskiej życzyła powodzenia.

 

>>>Julia Wieniawa z zaskakującym warunkiem. Nie rozpoczyna pracy przed godziną…