Wiele razy Ewa Chodakowska pokazywała swoją rodzinę i wydaje się, że trenerka wychowywała się w szczęśliwym domu.
Mimo to Chodakowska powiedziała, że nie chce żyć, jak swoja mama!
To zaskakujące stwierdzenie padło w wywiadzie, jakiego Ewa i jej mąż – Lefteris Kavoukis udzielili dla Gali. To tu trenerka odniosła się do swojego dzieciństwa oraz sposobu życia swoich rodziców. Jak się okazuje, wychowywała się w rodzinie patriarchalnej, a jest przeciwna temu modelowi życia:
„Marzyłam o rewolucji w myśleniu Polek o zdrowiu i stylu życia. Bardzo chciałam, by uwierzyły w siebie, zyskały kontrolę nad swoim ciałem, dokonywały mądrych wyborów. Ma to podłoże w moim dzieciństwie. Wychowałam się w domu pełnym miłości, ale moja mama myślała o wszystkim i wszystkich, tylko nie o sobie.”
Mama Ewy była skoncentrowana na całej rodzinie, ignorując własne potrzeby. I choć tego nie żałuje, to sama Chodakowska nie chce żyć jak jej matka:
„Wiedziałam, że gdy dorosnę, chcę żyć inaczej. Być ważna dla samej siebie, stawiać własne potrzeby na pierwszym miejscu. Moja mama jednak niczego nie żałuje i gdyby mogła przeżyć swoje życie raz jeszcze, zrobiłaby dokładnie to samo. Ja wymarzyłam sobie, by poprzez fitness dać siłę kobietom, które nie chcą poddawać się patriarchatowi, mają ochotę zawalczyć o siebie i rozwinąć swój potencjał.”
Jak na razie jej się to udaje, bo Ewa nie ma dzieci. Obecnie koncentruje się na własnej karierze i prowadzonym binesie.
fot. instagram.com/chodakowskaewa/; cyt. gala.pl