Od roku szkolnego 2022/2023 wprowadzono nowy przedmiot „Historia i Teraźniejszość” czyli HiT. Jeden z fragmentów książki wywołał spore oburzenie.
W podręczniku „Historia i Teraźniejszość” Wojciech Roszkowski pisze:
„Wraz z postępem medycznym i ofensywą ideologii gender wiek XXI przyniósł dalszy rozkład instytucji rodziny. Lansowany obecnie inkluzywny model rodziny zakłada tworzenie dowolnych grup ludzi czasem o tej samej płci, którzy będą przywodzić dzieci na świat w oderwaniu od naturalnego związku mężczyzny i kobiety, najchętniej w laboratorium. Coraz bardziej wyrafinowane metody odrywania seksu od miłości i płodności prowadzą do traktowania sfery seksu jako rozrywki, a sfery płodności jako produkcji ludzi, można powiedzieć hodowli. Skłania to do postawienia zasadniczego pytania: kto będzie kochał wyprodukowane w ten sposób dzieci?”

Wiele osób, głównie ze środowisk lewicowych, wyolbrzymiło i oburzyło się na te słowa. Do tego fragmentu odniosła się Małgorzata Rozenek, która ma trzech synów poczętych metodą in vitro. Głos też zabrał Donald Tusk.
Podczas spotkania w Jaktorowie, Donald Tusk powiedział:
W podręczniku wymyślonym przez Czarnka i jego wspólników można przeczytać, że dzieci poczęte metodą in vitro są dziećmi z hodowli, których nikt nie kocha…
Dla nich nie ma granic łajdactwa. Nie ma dla nich linii, której nie przekroczą.
Ministerstwo Edukacji i Nauki skomentowało tę wypowiedź w zaskakujący sposób. Resort bowiem stwierdził, że „nie wymyśla i nie pisze podręczników”
Minister Edukacji i Nauki nie wymyśla i nie pisze podręczników. Zajmują się tym wydawnictwa. W żadnym z podręczników do HiT nie ma takich stwierdzeń nt. dzieci poczętych z in vitro.
Dalej zwraca się do Tuska:
Tylko chory i obłąkany z nienawiści umysł może dokonywać takich dopowiedzeń pomiędzy wierszami.
Tego typu komentarz Ministerstwa Edukacji i Nauki spowodował kolejną falę krytyki. Tym razem zarzucano Resortowi, że wypiera się odpowiedzialności za dopuszczenie podręcznika do szkół.
Czy faktycznie treść podręcznika „Historia i Teraźniejszość” jest krzywdząca? Czy też w słowach Roszkowskiego jest ziarno prawdy, bo tak może wyglądać przyszłość relacji rodzinnych…?
Minister Edukacji i Nauki nie wymyśla i nie pisze podręczników. Zajmują się tym wydawnictwa. W żadnym z podręczników do HiT nie ma takich stwierdzeń nt. dzieci poczętych z in vitro.
Tylko chory i obłąkany z nienawiści umysł może dokonywać takich dopowiedzeń pomiędzy wierszami. https://t.co/WvL6vKxWGH
— Ministerstwo Edukacji i Nauki (@MEIN_GOV_PL) August 11, 2022